Ludzie, Hiszpania zdjęcia


Chciałam powiedzieć, nie chcę,  nie potrafię, to koniec, ale było za późno. Za późno na jakiekolwiek wytłumaczenie, za późno na cokolwiek, za późno na każde słowo, które mogło paść z moich ust. teraz leżę i zastanawiam się nad tym wszystkim co mnie spotkało. Wracam wspomnieniami do moich przyjaciół, którzy widząc mnie teraz odwracają głowę i udają, że mnie nie widzą. Pamiętam wszystkie chwile, które z nimi spędziłam, a teraz wszystko przepadło, bo każdy z nas wybrał inną drogę. Każdy poszedł w swoją stronę. Może kiedyś nasze drogi ponownie się zejdą, kto wie. Zero wartości żywych. Ludzie przeżywają tragedie i starają się żyć dalej. Nie rozpamiętują tego co było, a jednak o tym pamiętają i to szanują. My ludzie, jacy jesteśmy.? Każdy jest inny. Każdy przeżywa wszystko inaczej. Ludzie to gatunek. Tylko w tej nazwie jesteśmy identyczni. Każdy z nas reprezentuje inną grupę, inny poziom. Wszystko jest po coś.
Nie patrzę na telefon co kilka sekund i tak wiem, że nikt nie napisze. Nie wchodzę na gg, bo wiem, że żadna wiadomość na mnie nie czeka. Po co żyć, skoro nie ma się dla kogo.? Ile osób czyta mojego bloga.? Ile osób widzi sens w tym co piszę.? Ile osób chciałoby mnie poznać.? Ile osób jest moimi przyjaciółmi.? Same liczby, znowu matma, która nigdy nie rozwiązuje problemów, a je pogarsza. Nie wiem co robić. Siedzę. Czytam książki, słucham muzyki i myślę o tym pieprzonym świecie, który coraz bardziej się rozpierdala. Wszystko ginie, wszystko umiera. Nic nie zostaje, a tym bardziej nikt. Wszystko się sypie. Gdzie się podziali prawdziwi ludzie, którym kiedyś zależało.? Gdzie podziałam się ja.? Co zrobić, żeby to naprawić.? Siedzieć w miejscu i czekać, ale na co.? Na cud.? Wiadomo, że cudów nie ma. Nie ma nic. Jesteśmy tylko my, a raczej byliśmy to tego nie można nazwać teraźniejszością. Żyjemy, aby przetrwać. Kierujemy się sercem lub rozumem. Żyjemy tak jak dyktują nam ludzie, podążamy za modą, która coraz bardziej robi się żałosna. Istniejemy tylko gdy palimy i wagarujemy. MY.? Nie. Tylko ten, kto nie potrafi się postawić i żyje dla innych, a nie dla siebie. Każdy może wybrać sam drogę, którą chce podążać, ale ludzie nie potrafią robić czegoś wbrew komuś. Wielu ludzi jednak się postawiło, wielu ludzi jest zadowolonych z tego jak żyją. Ja jestem zadowolona bo żyję dla siebie i robię to co kocham na każdym kroku. A wy.? Odpowiedzcie sobie sami, czy żyjecie dla kogoś czy dla siebie i się wyróżniacie.?
Dzisiaj zdjęcia z Hiszpanii. Dodam ich o wiele więcej, ale to trzeba umiarkowanie. Hiszpania opowiem wam o tym. Nie dzisiaj, ale może w następnym tygodniu. Minęło 7-8 miesięcy, a ja nadal pamiętam dokładnie każdy dzień. To wspaniałe i niesamowite. Ludzie tam są zupełnie inni niż w Polsce. Tam się czuje, że jest się małą cząstką świata. tam jest coś takiego jak życie, jak człowieczeństwo. Tam jest to czego nie ma u nas. 








Komentarze

  1. Jakie piękne zdjęcia *__*
    Ogólnie bardzo podoba mi się Hiszpania. :)
    + zapraszam na nowy rozdział + nowy wygląd i nowe bajery :)
    http://i-feel-much-more.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Krok dalej

Incepcja Matrix'a

Walcząc nocą