Inne marzenia



Zgubiłam coś i nie potrafię tego odnaleźć. Straciłam coś, ale nie potrafię określić co. Zamknęłam rozdział w życiu, jak każdy. Teraz mogę czuć się wolna, ale tak nie jest. Dlaczego.? Jestem kimś innym. Nie potrafię zebrać myśli. Genialne pomysły, pełne życia- odeszły. Dzieje się tak ze wszystkim. Wszystko odchodzi.
Znów o tym napiszę. Życie bez marzeń nie miałoby sensu. To one trzymają nas na tym świecie. Sprawiają, że mamy cele, aby marzenia spełniać. Wiele marzeń jest nierealnych, ale jeśli marzenia nie przerażają Cię, to znaczy, że nie są wystarczająco duże. Zawsze to będę powtarzać, bo to prawda, a chyba każdy lubi prawdę. Prawda.? No właśnie. Dzisiaj będzie krótko, będzie inaczej. Będzie nie po mojemu. Nie pisałam trzy dni. Nie miałam siły. Nie miałam pomysłów. Dzisiaj nie miałam zamiaru pisać, ale co to za życie bez pisania. Musiałam to przyznać. Pisanie mnie uwalnia, od zbędnych myśli, od problemów. Pisanie pokazuje mi, że jestem dla kogoś. Pisanie daje mi wszystko. Tak myślę.
Może zaczynam myśleć normalnie, jak każdy.? Nie. To mi nie grozi. Zawsze będę myślała na swój sposób, zawsze będę chciała być tą inną. Zawsze będę dążyć do tego, na co mam ochotę. Proste, logiczne, ambitne.
Przepraszam, poprawię się.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Krok dalej

Incepcja Matrix'a

Walcząc nocą