Mrok duszy


Bądź wierny. Idź.
Myśl, przemyślenie, idea. Wszystko jest po coś, wszystko rozwija się w nas. Czasem w naszej podświadomości, a my nie mamy nad tym kontroli. Uciekamy, nie odnosimy się do uczuć. Zwyczajnie się boimy i chcemy uniknąć togo, w co wierzymy. Człowiek z realnymi marzeniami to wariat, a optymistów trzeba umieścić w psychiatryku. Podejście.? Kiepskie. Wystarczy spojrzeć, rozejrzeć się. Poszukać siebie. Swojego prawdziwego ja, które będzie nam towarzyszyło przez całe życie. Od siebie przecież nie uciekniemy. Wymagamy, aby to druga osoba rozumiała, a my.? Kiedy to MY zrozumiemy.? Co jeśli nigdy.? Utkniemy w stanie, który będzie nas niszczył, aż nie pozostanie po nas nic. Ani jedna cząstka człowieka, tylko wrak. Marna przyszłość. Ludzie to lalki, którymi można kierować na każdym kroku. Wielu pomimo władzy się wyodrębniło. Bronią czegoś i w wielu przypadkach jest to dobre. Trzeba mieć jakiś plan, inny niż wszyscy,. Trzeba w sobie zaszczepić nową ideę, która będzie ponad innymi. Najcięższa jest jednak myśl. Od niej się wszystko zaczyna. Ona daje nam nadzieję. Ta jedna myśl, która jest najważniejsza. Pomyśl. Teraz. O osobie, o rzeczy. Pierwsza myśl. To oznacza jedno- kochasz. Wiem o czym, o kim myślisz. Tego nie oszukasz. To Twój umysł. Podświadomość. Sterowanie. Co z wolnym życiem.? Teraz jesteś kontrolowany. Teraz jesteś Ty i Twój wybór. Fajnie.? Zły wybór i nie ma szans na zmianę. Wiesz co to oznacza.? Ja też nie, więc pasujemy d siebie. Czujesz.? Ja tak. Chcę czuć i się nie bronię, a Ty.? Na każdym kroku uciekasz... Twoja droga, Twój wybór, tylko jak ktoś raz ucieknie będzie uciekał całe życie. Nigdy też nie znajdzie drogi powrotnej. Zniknie z życia jak łza szczęścia z policzka. Każdy ma wybór. Każdy może uciec, ale każdy zna konsekwencje, a Ty zastanawiałeś się nad tym.? Co po ucieczce.? Spokojne życie.? Na co liczysz.? Życie trzeba przeżyć, od życia nie da się ciec. Życiem jesteś Ty.
Jak jest.? Myśl, za myślą. Uczucie, za uczuciem. Ja kocham. Tak potwornie mi zależy. Może być tak pięknie. Wszystko się zmieni. Wyjazd. Ja się nie mogę doczekać. Będziemy tylko my. Ja i Ty. Nikt więcej. Po prostu miłość. Uczucie, które nawet moje łzy potrafi zamienić w śmiech. Może to Ty do tego doprowadzasz.? Nie przestawaj. Tak bardzo Cię pragnę.
Nie mam czasu. Dobra wymówka na wszystko, zauważyliście.? W sumie jak ma być.? Na co liczycie.? Odpowiem dobrze, ale co wam z tego. Nie wiecie nic. Już wam opowiadam. Same wyjazdy. Sesje, hm były aż trzy od ostatniego wpisu, jeśli się nie mylę. Muszę was przeprosić, że nie pisałam, że się odcięłam, że mnie nie było. Tak wiele osób czekało, więc jestem. Cała i zdrowa. Szczęśliwsza.? Dobre pytanie. Na blogu zazwyczaj pisałam jak było źle, jak nie dawałam rady, musiałam się wyżalić, a nie chciałam nikogo obarczać. Teraz piszę, bo mi tego brakuje, bo czuję, że jak nie piszę to cząstka mnie odchodzi w zapomnienie, więc przypominam o sobie. Ja istnieje. Ja jestem i zostaję. Nie odejdę. Nigdy. Kiedyś napiszę. Może mnie nie być długo, ale wrócę. Na tym to polega. Nie odejdę, zawsze będę. Zawsze możecie pisać: dariusiasad@gmail.com zawsze wam odpiszę. Jeśli nie to znaczy, że nie ma mnie zupełnie, ale hola hola, ja się nigdzie nie wybieram. Wakacje już za kilka dni. Powiedzmy. Jakie mam plany.? Hm, więc tak na pewno w połowie lipca jadę do Sielpi na dwa tygodnie. Później mam trzy dni wolnego i wybywam na Sycylię na dwa tygodnie. Zapowiada się wyśmienicie. Na pewno wpadnę w wakacje do Gdańska, Katowic, Wrocławia, Krakowa. Pewnie pojadę do Berlina. Plany twórcze jak się tak to czyta, ale z mojej perspektywy brakuje czegoś, a raczej kogoś. Nie będę się tutaj użalać, ale... Kurcze no. Łzy w oczach. Dobra, zmieniam temat. Jest dobrze. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, oby jak najlepiej, prawda.? Gdzie mnie możecie znaleźć w necie.? 
Facebook:

Instagram:
Dziękuję, że jesteście.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Krok dalej

Incepcja Matrix'a

Walcząc nocą