Życie i śmierć, czy może wszystko i nic?


Wstajesz rano i wiesz, że dzisiaj go zobaczysz. Kładziesz się spać i wiesz, że cały dzień spędziłaś z nim. Śnisz i widzisz tylko jego przepiękne oczy, błyszczące w blasku słońca. Wiesz, że jest dla Ciebie wszystkim, że dzień bez niego to jak dzień bez czekolady, jak dzień stracony. Wszystko wiesz i wtedy pojawia się to niespodziewane uczucie, że to wszystko znika, że wszystko było wytworem wyobraźni. Budzisz się i zaczynasz się śmiać, kochasz swoje życie. Życie, które tak naprawdę mogłoby być snem, a jest Twoją rzeczywistością, Twoim uśmiechem i miłością. Wiesz, że Twoje życie jest lepsze niż sen. Wiesz, że ono jest prawdziwe.
"A miłość? Jeszcze jeden nałóg młodości, ryzykowne gry, oszałamiające stany nieważkości."
Ktoś kogo kochasz jest smutny? Smutek przejdzie na Ciebie.
Ktoś kogo kochasz wydaje się być zajęty, nie zwraca na Ciebie uwagi? Wszystko odbije się na Tobie.
Ktoś kogo kochasz odszedł? Nie ma ratunku i on nie kocha.
STOP, poprawka... Wszystko da się wytłumaczyć. Chyba, że mówimy o zakochanym w sobie palancie, wtedy ja nawet nie potrafię tego wytłumaczyć. Z resztą nie ważne, każdy jest odpowiedzialny za swoje czyny i musi ponosić za nie odpowiednie konsekwencje.
Jak to jest? Nie popełniaj tego samego błędu dwa razy, jedynie sześć, ewentualnie siedem, tak dla pewności.
Człowiek uczy się na błędach, czyż nie? Po wielu razach, raniąc tym błędem inne osoby, nie uda nam się znaleźć wybaczenia. Ludzie wybaczają, ale nie zapominają. Mogę wybaczyć, a wybaczyć nie znaczy zapomnieć. Mogę kochać, a kochać znaczy wybaczać. Znów punkt wyjścia? Co kochająca dziewczyna jest w stanie wybaczyć swojemu chłopakowi? Co kochający chłopak jest w stanie wybaczyć swojej dziewczynie? Zdrada.
"Miłość łatwiej znosi nieobecność lub śmierć niż zwątpienie lub zdradę."Prawdziwe? A nadzieja? Nadzieja, że to nie była zdrada, tłumaczenie sobie czegoś, czego tak naprawdę nie chcemy do siebie dopuścić. ON MNIE ZDRADZIŁ. ONA MNIE ZDRADZIŁA. Coś za coś? Nigdy nie odpłacaj się tym samym, bo wyjdziesz na takiego człowieka, którym jest ten popełniający pierwszy błąd. Nie rób tego, czego nie chcesz, żeby zrobiono Tobie. Nie osłodzisz zemstą goryczy porażki, prawda?
Padło ważne pytanie, czy jak ktoś zrani bliską osobę, mam zranić jego? Nie, masz pomóc tej zranionej i bliskiej Ci osobie, masz przy niej być, masz z nią rozmawiać, pomagać jej. Zemsta nic nie da, a możesz przez nią dużo stracić. Co to jest dużo? To całe zaufanie. Prawdziwe? Owszem. Co należy robić? Żyć godnie i godnie umierać.
Śmierć bliskiej osoby? W tym temacie nie wiem, co mogę napisać. Są tematy, które czuję, ale nie potrafię tego wytłumaczyć. Mam napisać: nie łam się, będzie dobrze, jest wielu takich ludzi na świecie. No chyba tylko, ktoś, kto nie myśli tak napisze. Osoba, która straciła bliską osobę, nie potrzebuje słów. Potrzebuje ciepła, miłości, czasem samotności, żeby przywyknąć. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, czego taka osoba potrzebuje. Trzeba ją znać. Jeśli nie znamy, a wiemy, że ta osoba nie ma nikogo innego, wystarczy pokazać, że ma w nas oparcie i wtedy serce czuje, że żyje, a dusza chce nadal być złączona z ciałem.
Wiecie, czasem lepiej poczekać niż zrobić coś na szybko i później żałować. Ja nie żałuję tego, co zrobiłam w życiu, wszystko było po coś, wszystko jest dlaczegoś. Tak jestem na humanie i mogę tworzyć nowe słowa.
Jestem szczęśliwa, bo jestem z nim. Z kimś bez kogo życie nie ma sensu, dni są deszczowe, a rzeczywistość szara. Z kimś dla kogo wstaję rano, dla kogo jestem sobą, dla kogo mogę być sobą i dla kogo jestem kimś. Mam tylko 16 lat i kilka miesięcy, a już znam dobrze życie, a raczej myślałam, że znam. Teraz poznaję je na nowo, ale nie sama. Teraz ktoś się liczy, teraz nie widzę innej drogi, innego losu, który byłby dla mnie przeznaczony. Znamy się cztery lata, a czuje jakby to było od zawsze. Znamy się, poznajemy i uczymy na pamięć. Czasem nie muszę kończyć zdania, bo ON skończył je za mnie, czasem wystarczy, że spojrzę, a już wybuchamy śmiechem, czasem tylko go zobaczę, a moje serce biegnie szybciej niż nogi. Kocham go, nie wstydzę się go i mogę mu wszystko powiedzieć, bo pomimo związku nadal pozostał najlepszym przyjacielem, którego kocham niewyobrażalnie mocno. Dziękuję.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Krok dalej

Incepcja Matrix'a

Walcząc nocą