Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2014

Nicość istnienia

Pamiętasz... Nic nie zdarza się dwa razy. A z Tobą? Każdą chwilę będziemy mogli powtórzyć, odkryć w niej nowe rzeczy i przyjemności. Wiesz czemu? Bo będziemy zawsze. Moja nicość istnienia. Moja obojętność. Moja śmierć. Boje się każdego dnia, każdej nocy. To jest jak koszmar powracający codziennie. To jest jak śmierć dotykająca każdego z nas. To jest jak Anioł, którego nie ma. To jest jak nicość, która jest wszędzie. Chciałabym się odciąć, wyjechać, zapomnieć. Jedyne co mogę to płakać codziennie, nieprzerwanie. Każda chwila jest pokazaniem bólu i cierpienia. Każda chwila to ból. Kim jestem? Co tu robię? Chcę, żeby mnie nie było. Można się czuć źle, tragicznie i można być wrakiem człowieka. Można być nikim i całym światem. Po co się starać, wiedząc, że czar pryśnie i wszystko wróci do wcześniejszego stanu... Nic nie jest dobrze, wszystko jest nie tak. Słyszysz mój płacz? Płaczę co noc. Musisz mnie słyszeć. Czujesz moje łzy? Lecą co noc. Musisz je czuć. Zapomniałam. Nie pamiętam Two

Serce później czyste

Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza- wie jak przeżyć. Czułam tylko jak spadałam, jak uderzyłam w taflę wody, później nie czułam nic. Szarpały mną emocje, ale później wszystko stanęło w miejscu. Czułam łzy, a później przestałam czuć cokolwiek. Wcześniej chciałam żyć, później nie miałam odwagi. Uratował mnie pewien chłopak. Stał się dla mnie kimś wyjątkowym. Był. Później go nie było, odszedł, więc zrobiłam to samo. I nie ma mi kto mówić kocham Cię, więc później nadeszło i później nie ma mnie. Mówią, że można przetrwać wszystko, ale złamanego serca nikt nie wyleczy. Takie rzeczy nie wracają, zostają wspomnienia, które nas zabijają, więc i mnie zabiły. Leżałam gdzieś na dnie, z czystym sercem, z czystym ciałem. Bez duszy. Upadłam. Jak każdy człowiek bez wartości, bez planu, bez miłości. Kiedyś się cięłam, później to było za mało. Później jest teraźniejszością, a

Prawda to miłość

Obraz
Wyścig serc, poza kontrolą. Jak wszystko w życiu Ci się wali, poczekaj, życie udowodni Ci, że jeszcze wiele może się zawalić. Życiowe prawdy? Życie docenia się będąc zakochanym, mając osobę, dla której jest się wszystkim, dla której się wstaje z łóżka pomimo największej choroby, ponieważ dla tej osoby chce się żyć. Co jeszcze? Gdy ma się taką osobę świat staje się inny. Zauważamy rzeczy, które wcześniej nam umykały, widzimy i skupiamy się na czymś, co dla zwykłego człowieka jest ulotne. Patrząc na zachód słońca podziwiamy piękno drugiej osoby, która nam towarzyszy. Osoby, która mamy nadzieje- będzie na zawsze. W oczach widać miłość, gdy zawiesimy wzrok w jednym punkcie, cały świat zrozumie, że to miłość. Miłości nie da się opisać, da się ją tylko zobaczyć, można ją też poczuć. Stawiając każdy krok z myślą, że to nowy krok w stronę przyszłości. Nie Mojej, nie Twojej, a Naszej przyszłości. Mówią, że gdy jest się smutnym kocha się zachody słońca, a będąc zakochanym, kocha się osobę

Nic, coś, wszystko

Jak często mogę czuć nicość? Jak często mogę czuć, nic nie czuć? Wszystko jest takie proste, a życie jest zabawą. Szkoda tylko, że wygraną jest śmierć. Zakończenie tego, co jest teraz? Jak będzie kiedyś? Tak jak jest? To chcę wygrać, teraz, natychmiast. Siedzę na ławce i widzę spojrzenia ludzi. Chowam głowę w nogach i widzę łzy spadające na ziemię, wsiąkające do bram piekieł. Stan nicości, nie mam sił. Upadam na ziemię i nie czuję. Lubię nie czuć. Chce płakać. Tak bardzo, od tak dawna chce płakać, ale jak chce to nie mogę. Mam dosyć. Znów brak zebranych myśli, wszystko w rozsypce, jak ja. Wczoraj. Dzisiaj jest dzisiaj. Dzisiaj są zupełnie inne myśli. Gdy wszystko jest źle, nie ma nikogo, gdy wszystko zaczyna się dobrze układać, pojawiają się wszyscy. Wszyscy mający pretensje, próbujący zniszczyć to, że każdego dnia możesz się uśmiechnąć. Wmawiają Ci, że jesteś nikim, że jesteś egoistą, a tak naprawdę nigdy nie myślisz o sobie. Jaki to ma sens? Żadnego, no ale pozdrawiam i życzę p