Halucynacja rzeczywistości

Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy, na długo przed tym, nim spotkają się ciała. Zanim dotarły do niej wszystkie słowa, ona już rzucała wszystkim, co miała pod ręką. Każdym mięśniem wyczuwała ból, jaki jej to sprawiało. Czuła się przez to lepiej, a może i gorzej, że musiała uciekać do takich metod wyładowań. Jej ciało tego potrzebowało. Musiała się wyżyć. Oddychała głęboko, otworzyła oczy. Wszystko leżało na miejscu, a ona siedziała pod ścianą. Jak zawsze czuła niepokój i przerażenie, ale coraz lepiej sobie z tym radziła. Wiadomo, jak każda choroba, również i to przeszkadzało jej w normalnym funkcjonowaniu. W szkole miała przez to same problemy. W nocy nie mogła sama chodzić po mieście, nie wspominając o innych miejscach. Kiedyś wydawało jej się, że umarła. W nocy, na wyjeździe pod namioty ze znajomymi, napiła się alkoholu. Jak to bywa później musiała pójść na chwilkę do toalety. Niedaleko. Kilka kroków. Koszmar dopiero się zaczynał. Słyszała trzeszczenie gałęzi. Widzi...